Samotność nie pojawia się nagle. Samotność pojawia się powoli, po cichu.
10 gru
Samotność nie pojawia się nagle. Przychodzi powoli, po cichu — tak jak jesień, która w kilka dni potrafi zamienić zielony krajobraz w pusty, szary park. U wielu seniorów wygląda podobnie: dom, w którym kiedyś słychać było śmiech dzieci, rozmowy przy stole, ciche kroki wnuków, z czasem pustoszeje. Zostaje cisza. A cisza, choć bywa potrzebna, potrafi boleć, kiedy trwa zbyt długo.
Współczesny świat pędzi w zawrotnym tempie. Dorosłe dzieci mają swoje rodziny, obowiązki, wyzwania i problemy. Praca, kredyty, szkoła dzieci, codzienne sprawy — to wszystko wypełnia dni od rana do nocy. Nawet kiedy pojawia się tęsknota za rodzicami, często zostaje przykryta myślą: „zadzwonię jutro”, „wpadnę w weekend”, „teraz naprawdę nie mam jak…”. A potem jutro zmienia się w kolejny tydzień. Tydzień w kolejny miesiąc. I tak miesiące mijają niepostrzeżenie.
Starsze osoby to rozumieją. Większość z nich nie oczekuje, że ktoś rzuci wszystko i będzie przy nich bez przerwy. Wiedzą, że świat się zmienił, że życie ich dzieci też jest pełne trosk i obowiązków. Nie mają pretensji — tylko czasem czują, że brakuje im obecności. Kroku, który słychać w przedpokoju. Głosu, który wita ich po otwarciu drzwi. Nawet chwili, w której mogliby przygotować herbatę dla kogoś bliskiego. Bo samotność nie boli dlatego, że nie ma komu pomóc. Samotność boli dlatego, że nie ma dla kogo być pomocnym.
Najtrudniejsza jest chwila, gdy zostaje tylko jedno z nich. Kiedy odchodzi współmałżonek, partner życia, osoba, z którą dzieliło się dom, myśli, codzienność i ciszę. Wtedy samotność przestaje być krótkim przystankiem. Staje się towarzyszką, która przypomina o sobie każdego ranka. Przy pustym stole. Przy telewizorze grającym tylko po to, by w domu nie było aż tak cicho.
Nie zawsze jesteśmy w stanie przerwać tę ciszę sami. Ale możemy ją osłabić. Dlatego powstała inicjatywa Zawsze Blisko. To pomoc, która nie zastąpi miłości rodziny, ale może stać się jej przedłużeniem. Zapewnia wsparcie, uwagę, poczucie bezpieczeństwa — szczególnie wtedy, gdy nie możemy być przy najbliższych tyle, ile byśmy chcieli.
Bo troska nie zawsze musi oznaczać obecność fizyczną. Czasem oznacza podjęcie decyzji, która sprawi, że ktoś, kogo kochamy, nie będzie już sam w swojej ciszy.
Zawsze Blisko. Bo miłość to nie tylko bycie obok. To dbanie, nawet wtedy, gdy jesteśmy daleko.
Sprawdź naszą ofertę i skorzystaj
Odkryj nasze innowacyjne usługi, które poprawią Twoje zdrowie i samopoczucie. Sprawdź naszą ofertę już teraz!
Przeglądaj inne artykuły
12 gru
Jak przystosować mieszkanie do potrzeb seniora
Jak przystosować mieszkanie do potrzeb seniora Starzenie się to naturalny etap życia, który niesie ze sobą zarówno doświadczenie i mądrość, jak i pewne ograniczenia fizyczne. Dla wielu seniorów własny dom pozostaje miejscem pełnym wspomnień, bezpieczeństwa i spokoju. Aby jednak mógł on pozostać przestrzenią przyjazną i komfortową, warto zadbać o jego odpowiednie przystosowanie.
12 gru
Cichy zabójca nie daje drugiej szansy.
Cichy zabójca nie daje drugiej szansy. Czad jest niewidoczny, bezzapachowy i śmiertelnie groźny. Wystarczy kilka minut, by odebrał przytomność, a później życie. Dym z pożaru działa równie brutalnie — już kilka wdechów może sprawić, że człowiek nie będzie w stanie samodzielnie uciec.
17 lis
Kiedy Rodzice się starzeją
Kiedy jesteśmy młodsi, wydaje nam się, że poruszanie się po domu to coś tak naturalnego, że nawet o tym nie myślimy. Wchodzimy po schodach, śliskie płytki w łazience nie robią na nas wrażenia, a brak uchwytów czy wyższy próg nie stanowią najmniejszego problemu. Jednak z wiekiem ciało zaczyna mówić innym językiem. To, co dla pięćdziesięciolatka jest drobnym utrudnieniem, dla siedemdziesięciolatka może stać się przeszkodą nie do pokonania.